Przejdź do głównej zawartości

Zdrowie

Kolejny post po przerwie 

Dzisiaj jest środa, pierwszy dzień wiosny i dzień wagarowicza! 
Zostałam w domu i całkiem mi z tym dobrze. Spałam troche dłużej i teraz mam dużo czasu. 
Przejdę do rzeczy, chyba już nie jestem pro ana? Fakt chce schudnąć, ale ostatnio mi nie idzie. Jem, ale zdrowo. Staram sie ćwiczyć raz dziennie. Przysiady, brzuszki, bieg w miejscu, hula hop itp. Próbuje unikać cukrów prostych w kontekście słodyczy. Ale wiecie co? Nie chudnę, a wręcz TYJE! Co jest ze mną nie tak? Ostatnio dowiedziałam sie, że moja najlepsza przyjaciółka ma bulimię, przy czym podczas patrzenia na jej figurę wpadam w jeszcze większe kompleksy. Jest szczupła. Ma spory biust, kształtne pośladki (NIE JESTEM LESBIJKĄ), mówiąc o jej ciele mam na myśli, iż sama chce tak wyglądać, żadnego pociągu seksualnego spokojnie. Sama zastanawiam sie nad pójściem w stronę Mii. Jest jeden problem, ponieważ nie umiem wymiotować ;((( ma ktoś jakieś naprawdę sprawdzone sposoby lub posty na blogu o takiej tematyce? Bardzo pilne, ponieważ jestem kompletnie „zielona” z Mią. A próbowałam już kilku sposobów i jedynie raz mi sie udało po półtorej godzinnych problemach, przy czym moja ciocia to zauważyła i dała mi wykład 🙂 Chce sięgać po Mie tylko w ważnych przypadkach. Gdy wiem, że zjadłam za dużo lub coś co jest naprawdę złe np paczkę chipsów i pizzę na jakiejś imprezie. Teraz waże pomiędzy 47-48 co jest dla mnie naprawdę straszne jak już o tym mysle. Biorę zimne prysznice, ale nie wiem czy dają jakiś efekt oprócz ujędrniania mojego ciała (nie wszystkich okolic Np wewnętrznej części ud). 
Jeśli macie jakieś sprawdzone sposoby proszę, napiszcie mi o nich. Jestem w ciężkiej sytuacji i naprawdę potrzebuje pomocy od kogoś z was! 
Pozdrawiam i liczę na dużo komentarzy w tej sprawie 

Komentarze

  1. Rzyganie to bardzo głupi pomysł. Niszczy zęby, przełyk i ma różne paskudne konsekwencje. Czasem waga stoi, czasem leci wolno, czasem trochę skacze. Trzeba to przeczekać i konsekwentnie iść dalej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! W pełni się z Tobą zgadzam. Poza tym wymiotowanie jest obrzydliwe.

      Usuń
  2. malymotylek-any.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Szybkie przeczyszczenie, czyli zamiennik wymiotowania

Alternatywa wymiotowania  Dziś zaczął mi się okres i mam starszną ochotę na lody waniliowe. Zaraz pójdę je sobie kupić. Mimo to nie chce przytyć, ale mam świetny sposób na to ^^ Nie umiem wymiotować także tabletki na przeczyszczenie są moim jedynym wyjściem. Osobiście kompletnie nie polecam żadnych herbatek na tą dolegliwość bo (u mnie i u większości osób których opinie słyszałam) nie działają. Totalna porażka! Za to czymś co u mnie ostatnio jest na pierwszym miejscu, są to tabletki Dulcobis. Większość tabletek jakie używałam nie miały takiego efektu, ponieważ te działają przez cały dzień i po każdym jedzeniu, tzn że np wzięłam je w poniedziałek o 18 to pierwszy efekt jest koło 7/8. Następnie gdy zjem coś małego lub dużego po godzinie od spożycia mam ten sam rezultat co przy pierwszym efekcie. Nie wiem czy u każdego taki efekt może być ale dla mnie jest to super. Ostatnio nawet troszkę je „przedawkowuje”, ale postaram sie jeść więcej produktów z błonnikiem ;)  Waga: d...

Wyjazdowe wpadki

Wczoraj koło 11 przyleciałam do Paryża. Po kilku nieudanych próbach walki z wcześniejszym głodem dawałam radę. Wróciłam do normy. Problemem jest to, że kuchnia francuska i tutejsze jedzenie do niskokalorycznych nie należą :( Ale staram sie jakos sobie radzić i nie jeść bardzo dużo. Gdy wrócę do domu (poniedziałek) zacznę główkę z dziewczynami z grupy, które serdecznie pozdrawiam i wpadajcie też na ich blogi: https://zagubionymotylek2018.blogspot.fr/?m=1 https://lepszyswiatproana.blogspot.fr/?m=1 Napisałabym bilans ale wiem, że jeszcze muszę iść dziś z tatą na kolacje :( napisze co do tej pory zjadłam : -kilka mini rogalików z jogurtem wiśniowym -bajgiel z łososiem i warzywami Martwię sie, że po powrocie wzrośnie mi waga ;-; mam nadzieje, że nie będzie więcej niż 45 kg :( Trzymajcie sie ^^