Przejdź do głównej zawartości

Jak uniknąć jedzenia na imprezie ?

Imprezowa wyżerka, jak poradzić sobie z pokusą? 

Cześć wszystkim, w dzisiejszym poście chce zawrzeć informacje na temat jedzenia na imprezach. Jak wiadomo wszelkie spotkania grupowe wiążą się z muzyką, zabawą lecz także z jedzeniem.
Najczęstszymi potrawami/przekąskami ma imprezach są:
• chipsy (około 500 kcal na 100g)
• ciastka (około 450 kcal na 100g)
• paluszki i precelki (300/350 kcal na 100g)
•  soki (50 kcal na 100ml)
• napoje gazowe (podobnie jak soki ale to też zależy od napoju) 
• alkohol (40 kcal na 100ml) 

Teraz pytanie jak tego uniknąć? 
Najlepiej odizolować sie od jedzenia, przejść do innego pomieszczenia lub osunąć wszelki pokarm od siebie. Bycie asertywnym również jest ważne, staraj sie namawiać na wszelkie łakocie, których nie chcesz widzieć w swoim kalorycznym menu. Można załatwić takie sytuacje wymówkami np. Było sie dziś u lekarza i nie można jeść, jesteś na diecie i nie chcesz aż tyle jesc, nie przepadasz za danym rodzajem przekąski. Warto jest mieć na uwadze również to, co może być po imprezie gdy zjemy takie słodycze. 

Mój Bilans :

• Kanapka z pomidorem i awokado 
• Kilka mini ciasteczek kokosowych 
• Kanapka z pastą z bakłażana i cukinią 
• Średnie frytki i małe lody w McDonald’s (coś czego dzisiejszego dnia nienawidziłam całym sercem) 

Trzymajcie sie chudziutko, Thin *.*

Komentarze

  1. Nie znoszę takiego jedzenia. Tfuu... Ohyda. :/
    Bilansik nie najgorszy. Nie przejmuj się jedną porażką. Ma się nijak do całego sukcesu, który nas czeka. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Szybkie przeczyszczenie, czyli zamiennik wymiotowania

Alternatywa wymiotowania  Dziś zaczął mi się okres i mam starszną ochotę na lody waniliowe. Zaraz pójdę je sobie kupić. Mimo to nie chce przytyć, ale mam świetny sposób na to ^^ Nie umiem wymiotować także tabletki na przeczyszczenie są moim jedynym wyjściem. Osobiście kompletnie nie polecam żadnych herbatek na tą dolegliwość bo (u mnie i u większości osób których opinie słyszałam) nie działają. Totalna porażka! Za to czymś co u mnie ostatnio jest na pierwszym miejscu, są to tabletki Dulcobis. Większość tabletek jakie używałam nie miały takiego efektu, ponieważ te działają przez cały dzień i po każdym jedzeniu, tzn że np wzięłam je w poniedziałek o 18 to pierwszy efekt jest koło 7/8. Następnie gdy zjem coś małego lub dużego po godzinie od spożycia mam ten sam rezultat co przy pierwszym efekcie. Nie wiem czy u każdego taki efekt może być ale dla mnie jest to super. Ostatnio nawet troszkę je „przedawkowuje”, ale postaram sie jeść więcej produktów z błonnikiem ;)  Waga: d...

Wyjazdowe wpadki

Wczoraj koło 11 przyleciałam do Paryża. Po kilku nieudanych próbach walki z wcześniejszym głodem dawałam radę. Wróciłam do normy. Problemem jest to, że kuchnia francuska i tutejsze jedzenie do niskokalorycznych nie należą :( Ale staram sie jakos sobie radzić i nie jeść bardzo dużo. Gdy wrócę do domu (poniedziałek) zacznę główkę z dziewczynami z grupy, które serdecznie pozdrawiam i wpadajcie też na ich blogi: https://zagubionymotylek2018.blogspot.fr/?m=1 https://lepszyswiatproana.blogspot.fr/?m=1 Napisałabym bilans ale wiem, że jeszcze muszę iść dziś z tatą na kolacje :( napisze co do tej pory zjadłam : -kilka mini rogalików z jogurtem wiśniowym -bajgiel z łososiem i warzywami Martwię sie, że po powrocie wzrośnie mi waga ;-; mam nadzieje, że nie będzie więcej niż 45 kg :( Trzymajcie sie ^^

Zdrowie

Kolejny post po przerwie  Dzisiaj jest środa, pierwszy dzień wiosny i dzień wagarowicza!  Zostałam w domu i całkiem mi z tym dobrze. Spałam troche dłużej i teraz mam dużo czasu.  Przejdę do rzeczy, chyba już nie jestem pro ana? Fakt chce schudnąć, ale ostatnio mi nie idzie. Jem, ale zdrowo. Staram sie ćwiczyć raz dziennie. Przysiady, brzuszki, bieg w miejscu, hula hop itp. Próbuje unikać cukrów prostych w kontekście słodyczy. Ale wiecie co? Nie chudnę, a wręcz TYJE! Co jest ze mną nie tak? Ostatnio dowiedziałam sie, że moja najlepsza przyjaciółka ma bulimię, przy czym podczas patrzenia na jej figurę wpadam w jeszcze większe kompleksy. Jest szczupła. Ma spory biust, kształtne pośladki (NIE JESTEM LESBIJKĄ), mówiąc o jej ciele mam na myśli, iż sama chce tak wyglądać, żadnego pociągu seksualnego spokojnie. Sama zastanawiam sie nad pójściem w stronę Mii. Jest jeden problem, ponieważ nie umiem wymiotować ;((( ma ktoś jakieś naprawdę sprawdzone sposoby lub posty na blogu...