Przejdź do głównej zawartości

Weekend - czyli zło wcielone

Jak przetrwać ten zarazem najlepsze jak i najgorsze dni w tygodniu?

Kto z nas nie lubi weekendów? Mamy wolny czas dla siebie, możemy odpocząć, zająć sie rzeczami, na które nie mamy czasu w ciągu poniedziałku, czwartku czy środy. Jednak dla nas motylków oprócz odpoczynku jest to kotorga, mniejsza lub większa. Spędzamy czas z rodziną, przyjaciółmi albo po prostu z kimś znajomym, oczywiście nie obejdzie sie bez jedzenia. Mała przekąska, większy obiad? Najlepszym rozwiązaniem byłoby żadne z tych. W dzisiejszym wpisie kilka pomysłów jak aktywnie spędzić weekend bez dużej ilości jedzenia :)

Ważnym krokiem jest to aby za żadne skarby nie dać sie podejść jedzeniu. Trzeba być opanowanym i rozsądnym na to co robimy i mówimy. Według mnie chyba trudniej przechytrzyć rodziców niż znajomych, wiec na początek coś o rodzicach. 
Niby nic nie podejrzewają, ale gdy jesteś już w fazie idealnej, nie jesteś głodna/y, dużo ćwiczysz, masz plany i jadłospis oni chcą zepsuć wszystko. 
Najlepiej podczas ich obecności dużo wychodzić z domu, przesiadywać w swoim pokoju i ćwiczyć, gdyby nagle ugotowali coś niespodziewanie. Postaraj sie mowić, że nie jesteś głodna, jadłaś już, jesteś zajęta i zjesz pózniej. Wtedy powinni dać spokój, a jeśli nie to wyruszasz na głęboką wodę. Podczas „posiłku” jedz powoli, nie spiesz sie. Na wszelki wypadek weź jakieś chusteczki, woreczki w które w razie nieuwagi będziesz mogła wyrzucić jedzenie. Poza tym bierz jak najmniejsze porcje pod pretekstem, że już jadłaś lub wystarczy ci tyle i zjesz coś jeszcze potem. 
Co do przyjaciół lub znajomych, rób praktycznie to samo, oni zazwyczaj jeszcze mniej zwracają na to uwagę, wiec nie masz sie co przejmować ^^

PAMIĘTAJ
Najważniejszą zasadą jest to, abyś nie poszła za pokusą i była silna. Pamiętaj o tym co możesz osiągnąć i pokazać. Niech widzą, że wytrzymasz. Będziesz mogła epatować perfekcją :) 

Pozdrawiam i trzymajcie sie 
PS. Jeśli macie propozycje na jakieś tematy, piszcie na mail, bardzo chętnie uwzględnienie wasze propozycjez 


Komentarze

  1. <3
    https://jaksieje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia w głodówce, mam dużą nadzieję, że Wam się uda ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny post.
    Trzymaj się (^•^)

    https://zagubionymotylek2018.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Szybkie przeczyszczenie, czyli zamiennik wymiotowania

Alternatywa wymiotowania  Dziś zaczął mi się okres i mam starszną ochotę na lody waniliowe. Zaraz pójdę je sobie kupić. Mimo to nie chce przytyć, ale mam świetny sposób na to ^^ Nie umiem wymiotować także tabletki na przeczyszczenie są moim jedynym wyjściem. Osobiście kompletnie nie polecam żadnych herbatek na tą dolegliwość bo (u mnie i u większości osób których opinie słyszałam) nie działają. Totalna porażka! Za to czymś co u mnie ostatnio jest na pierwszym miejscu, są to tabletki Dulcobis. Większość tabletek jakie używałam nie miały takiego efektu, ponieważ te działają przez cały dzień i po każdym jedzeniu, tzn że np wzięłam je w poniedziałek o 18 to pierwszy efekt jest koło 7/8. Następnie gdy zjem coś małego lub dużego po godzinie od spożycia mam ten sam rezultat co przy pierwszym efekcie. Nie wiem czy u każdego taki efekt może być ale dla mnie jest to super. Ostatnio nawet troszkę je „przedawkowuje”, ale postaram sie jeść więcej produktów z błonnikiem ;)  Waga: d...

Wyjazdowe wpadki

Wczoraj koło 11 przyleciałam do Paryża. Po kilku nieudanych próbach walki z wcześniejszym głodem dawałam radę. Wróciłam do normy. Problemem jest to, że kuchnia francuska i tutejsze jedzenie do niskokalorycznych nie należą :( Ale staram sie jakos sobie radzić i nie jeść bardzo dużo. Gdy wrócę do domu (poniedziałek) zacznę główkę z dziewczynami z grupy, które serdecznie pozdrawiam i wpadajcie też na ich blogi: https://zagubionymotylek2018.blogspot.fr/?m=1 https://lepszyswiatproana.blogspot.fr/?m=1 Napisałabym bilans ale wiem, że jeszcze muszę iść dziś z tatą na kolacje :( napisze co do tej pory zjadłam : -kilka mini rogalików z jogurtem wiśniowym -bajgiel z łososiem i warzywami Martwię sie, że po powrocie wzrośnie mi waga ;-; mam nadzieje, że nie będzie więcej niż 45 kg :( Trzymajcie sie ^^

Zdrowie

Kolejny post po przerwie  Dzisiaj jest środa, pierwszy dzień wiosny i dzień wagarowicza!  Zostałam w domu i całkiem mi z tym dobrze. Spałam troche dłużej i teraz mam dużo czasu.  Przejdę do rzeczy, chyba już nie jestem pro ana? Fakt chce schudnąć, ale ostatnio mi nie idzie. Jem, ale zdrowo. Staram sie ćwiczyć raz dziennie. Przysiady, brzuszki, bieg w miejscu, hula hop itp. Próbuje unikać cukrów prostych w kontekście słodyczy. Ale wiecie co? Nie chudnę, a wręcz TYJE! Co jest ze mną nie tak? Ostatnio dowiedziałam sie, że moja najlepsza przyjaciółka ma bulimię, przy czym podczas patrzenia na jej figurę wpadam w jeszcze większe kompleksy. Jest szczupła. Ma spory biust, kształtne pośladki (NIE JESTEM LESBIJKĄ), mówiąc o jej ciele mam na myśli, iż sama chce tak wyglądać, żadnego pociągu seksualnego spokojnie. Sama zastanawiam sie nad pójściem w stronę Mii. Jest jeden problem, ponieważ nie umiem wymiotować ;((( ma ktoś jakieś naprawdę sprawdzone sposoby lub posty na blogu...