Witam Witam
Wiem, wiem miałam pisać co drugi dzień czy coś w tym stylu, a tu okazuje sie - jak napisze raz na tydzień to jest dobrze.
Odrazu chce przeprosić wszystkich, miał być to idealny blog, o idealnej dziewczynie, z idealną wagą i figurą. Niestety właśnie widze, że tak nie jest.
Nie umiem utrzymać stałego czasu pisania, ideałem nie jestem i chyba nigdy mi sie to nie uda, o figurze to już szkoda gadać. Nie umiem zaakceptować siebie w żadnej postaci. W chudym patyczaku, w normalnej figurze lub odrobine bardziej kształtnej sylwetce. NIC.
Chyba po prostu sie poddam. W szkole mam tyle pokus, że nie umiem sie powstrzymać. W domu tak samo. Nic nie daje mi szczęście.
Wiem, wiem miałam pisać co drugi dzień czy coś w tym stylu, a tu okazuje sie - jak napisze raz na tydzień to jest dobrze.
Odrazu chce przeprosić wszystkich, miał być to idealny blog, o idealnej dziewczynie, z idealną wagą i figurą. Niestety właśnie widze, że tak nie jest.
Nie umiem utrzymać stałego czasu pisania, ideałem nie jestem i chyba nigdy mi sie to nie uda, o figurze to już szkoda gadać. Nie umiem zaakceptować siebie w żadnej postaci. W chudym patyczaku, w normalnej figurze lub odrobine bardziej kształtnej sylwetce. NIC.
Chyba po prostu sie poddam. W szkole mam tyle pokus, że nie umiem sie powstrzymać. W domu tak samo. Nic nie daje mi szczęście.
Ech... Skąd ja to znam. Mam tak samo. Nigdy nie będę dla siebie dobra i odpowiednia. Przecież zawsze mogę być lepsza.
OdpowiedzUsuńPowodzenia! Nie poddawaj się, motylku!
zagubionymotylek2018.blogspot.com
Poddasz się tak po prostu? :/
OdpowiedzUsuńHej kochana, widzę, że brak motywacji ostatnio u wszystkich :/. Łączę się w tym stanie, bo sama mam podobnie. Ale wiesz co, jestem zdania, że nigdy nie wolno się poddawać. Bo wszystko jest tymczasowe. Czasami wpadamy w takie głębokie rowy mariańskie i ciężko z nich wyjść, ale nie jest to niemożliwe. Dlatego trzymaj się i nie upadaj! Dasz radę słońce xoxo
OdpowiedzUsuń