Przejdź do głównej zawartości

Brak motywacji

Witam Witam

Wiem, wiem miałam pisać co drugi dzień czy coś w tym stylu, a tu okazuje sie - jak napisze raz na tydzień to jest dobrze.
Odrazu chce przeprosić wszystkich, miał być to idealny blog, o idealnej dziewczynie, z idealną wagą i figurą. Niestety właśnie widze, że tak nie jest.
Nie umiem utrzymać stałego czasu pisania, ideałem nie jestem i chyba nigdy mi sie to nie uda, o figurze to już szkoda gadać. Nie umiem zaakceptować siebie w żadnej postaci. W chudym patyczaku, w normalnej figurze lub odrobine bardziej kształtnej sylwetce. NIC.
Chyba po prostu sie poddam. W szkole mam tyle pokus, że nie umiem sie powstrzymać. W domu tak samo. Nic nie daje mi szczęście.

Komentarze

  1. Ech... Skąd ja to znam. Mam tak samo. Nigdy nie będę dla siebie dobra i odpowiednia. Przecież zawsze mogę być lepsza.
    Powodzenia! Nie poddawaj się, motylku!
    zagubionymotylek2018.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Poddasz się tak po prostu? :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej kochana, widzę, że brak motywacji ostatnio u wszystkich :/. Łączę się w tym stanie, bo sama mam podobnie. Ale wiesz co, jestem zdania, że nigdy nie wolno się poddawać. Bo wszystko jest tymczasowe. Czasami wpadamy w takie głębokie rowy mariańskie i ciężko z nich wyjść, ale nie jest to niemożliwe. Dlatego trzymaj się i nie upadaj! Dasz radę słońce xoxo

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Szybkie przeczyszczenie, czyli zamiennik wymiotowania

Alternatywa wymiotowania  Dziś zaczął mi się okres i mam starszną ochotę na lody waniliowe. Zaraz pójdę je sobie kupić. Mimo to nie chce przytyć, ale mam świetny sposób na to ^^ Nie umiem wymiotować także tabletki na przeczyszczenie są moim jedynym wyjściem. Osobiście kompletnie nie polecam żadnych herbatek na tą dolegliwość bo (u mnie i u większości osób których opinie słyszałam) nie działają. Totalna porażka! Za to czymś co u mnie ostatnio jest na pierwszym miejscu, są to tabletki Dulcobis. Większość tabletek jakie używałam nie miały takiego efektu, ponieważ te działają przez cały dzień i po każdym jedzeniu, tzn że np wzięłam je w poniedziałek o 18 to pierwszy efekt jest koło 7/8. Następnie gdy zjem coś małego lub dużego po godzinie od spożycia mam ten sam rezultat co przy pierwszym efekcie. Nie wiem czy u każdego taki efekt może być ale dla mnie jest to super. Ostatnio nawet troszkę je „przedawkowuje”, ale postaram sie jeść więcej produktów z błonnikiem ;)  Waga: d...

Wyjazdowe wpadki

Wczoraj koło 11 przyleciałam do Paryża. Po kilku nieudanych próbach walki z wcześniejszym głodem dawałam radę. Wróciłam do normy. Problemem jest to, że kuchnia francuska i tutejsze jedzenie do niskokalorycznych nie należą :( Ale staram sie jakos sobie radzić i nie jeść bardzo dużo. Gdy wrócę do domu (poniedziałek) zacznę główkę z dziewczynami z grupy, które serdecznie pozdrawiam i wpadajcie też na ich blogi: https://zagubionymotylek2018.blogspot.fr/?m=1 https://lepszyswiatproana.blogspot.fr/?m=1 Napisałabym bilans ale wiem, że jeszcze muszę iść dziś z tatą na kolacje :( napisze co do tej pory zjadłam : -kilka mini rogalików z jogurtem wiśniowym -bajgiel z łososiem i warzywami Martwię sie, że po powrocie wzrośnie mi waga ;-; mam nadzieje, że nie będzie więcej niż 45 kg :( Trzymajcie sie ^^

Zdrowie

Kolejny post po przerwie  Dzisiaj jest środa, pierwszy dzień wiosny i dzień wagarowicza!  Zostałam w domu i całkiem mi z tym dobrze. Spałam troche dłużej i teraz mam dużo czasu.  Przejdę do rzeczy, chyba już nie jestem pro ana? Fakt chce schudnąć, ale ostatnio mi nie idzie. Jem, ale zdrowo. Staram sie ćwiczyć raz dziennie. Przysiady, brzuszki, bieg w miejscu, hula hop itp. Próbuje unikać cukrów prostych w kontekście słodyczy. Ale wiecie co? Nie chudnę, a wręcz TYJE! Co jest ze mną nie tak? Ostatnio dowiedziałam sie, że moja najlepsza przyjaciółka ma bulimię, przy czym podczas patrzenia na jej figurę wpadam w jeszcze większe kompleksy. Jest szczupła. Ma spory biust, kształtne pośladki (NIE JESTEM LESBIJKĄ), mówiąc o jej ciele mam na myśli, iż sama chce tak wyglądać, żadnego pociągu seksualnego spokojnie. Sama zastanawiam sie nad pójściem w stronę Mii. Jest jeden problem, ponieważ nie umiem wymiotować ;((( ma ktoś jakieś naprawdę sprawdzone sposoby lub posty na blogu...